W ostatnim czasie pojawiło się więcej prób oszustwa. Przestępcy wysyłają e-maile i SMS-y, które wyglądają jak wiadomości z urzędu skarbowego.
W wiadomości może być informacja o:
- rzekomym zadłużeniu,
- nadpłacie podatku i możliwości zwrotu.
Oszuści liczą na to, że odbiorca wpadnie w panikę i kliknie w podejrzany link.
Jak działają oszuści?
- Otrzymujesz wiadomość, która wygląda jak oficjalna.
- W treści jest informacja o zadłużeniu lub zwrocie podatku.
- Wiadomość zawiera link do fałszywej strony – podobnej do strony banku lub urzędu.
- Na stronie trzeba podać dane osobowe, dane logowania do banku albo dane z karty.
Jak się chronić?
- Nie klikaj w linki i nie otwieraj załączników z podejrzanych wiadomości.
- Sprawdzaj nadawcę. Fałszywe adresy mogą różnić się od prawdziwych tylko nieznacznie.
- Weryfikuj informacje. Zadzwoń do banku lub urzędu, korzystając z oficjalnych danych.
- Nie podawaj danych na stronie, do której link przyszedł w podejrzanej wiadomości.
Co zrobić, jeśli padłeś ofiarą?
- Natychmiast skontaktuj się z bankiem i zablokuj konto.
- Zgłoś sprawę do CERT – jednostki ds. cyberbezpieczeństwa.
- Powiadom policję.
- Zmień hasła do wszystkich kont.
Pamiętaj
- Bank nigdy nie prosi e-mailem ani SMS-em o dane logowania czy dane z karty.
- Bądź czujny. Chroń swoje dane!